Kontrast oraz wielkość czcionki

Kamery Online

Aktualności

Podsumowanie MCQ 2018

21-11-2018

     Tak to się już przyjęło, że druga połowa października kończy sezon motocyklowy. W Nowej Dębie miłośnicy sportów motorowych po raz kolejny spotkali się na torze crossowym Stowarzyszenia „DĄB”. Jest to już 18. edycja cyklu wydarzeń pod hasłem „MCQ  (Moto Cross Quad) Nowa Dęba”, która odbywa się nieprzerwanie od 2005 roku. Od 2013 jest to święto miłośników mocnych sportów na obiekcie przy ulicy Ogrodowej w Nowej Dębie. MCQ Nowa Dęba 2018 był podsumowaniem roku i zakończeniem sezonu motorowego.
     Pogoda nie zawiodła i tym razem. Mimo, że od dwóch tygodni nie padało i organizatorzy obawiali się, że susza i piaszczysta nawierzchnia plus gruby protektor, daje efekt „nic nie widać”, to jak na zamówienie, w nocy spadł deszcz. Potwierdza to jedynie, że „Najwyższy Szef” też jeździ na motocyklu, lubi pooglądać zmagania na torze i łaskawie spogląda na organizatorów. W niedzielę warunki były wręcz idealne na piknikowy klimat, który towarzyszył sportowym emocjom. 

     Stały tor crossowy Stowarzyszenia „DĄB” jest określany jako idealny obiekt treningowy, gdzie oprócz dość wymagającej terenowej trasy znajduje się zaplecze, które umożliwia zorganizowanie wydarzeń na dużą skalę. Łatwy, oznaczony dojazd, duża ilość miejsc parkingowych, zaplecze socjalne z bieżącą wodą, wiaty, miejsce na ognisko i grill sprawiają, że obiekt jest bardzo atrakcyjny zarówno dla uczestników zmagań, jak i widzów, którzy zawsze licznie przybywają na organizowane wydarzenia. Obiekt czynny jest cały rok i jeśli tylko pogoda pozwala, korzystają z niego osoby z niemal całego województwa podkarpackiego. Służy on jako baza treningowa dla wielu zawodników, biorących udział w rozgrywkach na szczeblu krajowym i zagranicznym. Z opinii użytkowników jasno wynika, że jest to jeden z najlepszych obiektów w szeroko pojętym regionie.
     Tor charakteryzuje się nawierzchnią piaszczystą i dużym urozmaiceniem obiektów terenowych. Na trasie znajduje się wiele skoczni, ostrych zakrętów osłoniętych wysokimi bandami i długich prostych. Tor jest szeroki i pozwala na wyprzedzanie w wielu miejscach. Jedno okrążenie liczy ok. 1500 m. Ukształtowanie skoczni pozwala na wysokie, długie a przede wszystkim efektowne loty. Szeroka linia startowa umożliwia start nawet kilkunastu maszyn jednocześnie. Dodatkowo, w tym roku obiekt został wzbogacony o bramki startowe, które ułatwiają prowadzenie zawodów.

 

     Może tyle o samym obiekcie i czas przejść do imprezy, która jest cyklicznym wydarzeniem i na stałe wpisała się w repertuar naszego regionu. Co prawda wcześniejsze edycje mogły się cieszyć większą popularnością, gdyż tor na to wydarzenie był budowany niemal w centrum miasta, jednak dopiero teraz można powiedzieć o pełnym przygotowaniu i zapleczu zarówno dla zawodników, jak i widzów.
     Niedzielna impreza rozpoczęła się po godzinie 10. Jako organizatorzy zawsze staramy się dać szansę wszystkim, zwłaszcza osobom, które na zawody przyjeżdżają z bardzo daleka. Zaraz po oficjalnym otwarciu, którego dokonał prezes Stowarzyszenia DĄB - Konrad Wesołowski, organizatorzy omówili sprawy organizacyjne i bezpieczeństwa. Następnie nastała chwila, na którą wszyscy czekali, a zwłaszcza zawodnicy, którzy palili się do rywalizacji. Zanim to jednak nastąpiło, odbył się przejazd zapoznawczy, gdzie na trasie znaleźli się wszyscy zawodnicy, bez względu na klasę i grupę. Dla widzów to prawdziwe widowisko, gdyż takie nasycenie maszyn jest rzadko spotykane i jest na co popatrzeć.

 

     Po przejeździe zapoznawczym i krótkiej przerwie, na starcie ustawiła się I grupa kategorii Cross. W kategorii Cross wystartowały 4 grupy Open, liczące łącznie kilkudziesięciu zawodników, a wśród nich znów jedna młoda kobieta – tym razem Patrycja Lis z Tarnobrzega, która ukończyła obie tury przejazdów. Wielki szacunek dla niej, gdyż zdecydowała się na rywalizację w sporcie zdominowanym przez mężczyzn. Każdy z uczestników w jednej turze miał do przejechania 6 okrążeń, czyli znaczący dystans ok. 9 km. Zawodnicy startowali w dwóch turach, gdzie czasy zliczane były oddzielnie, a wynik końcowy dawała suma obu przejazdów. Czas uzyskany w pierwszej turze dawał kolejność startu w drugiej. Pierwsze  jechały osoby, które uzyskały najdłuższe czasy, a ostatnią grupę stanowili najszybsi zawodnicy z pierwszej tury.
     Podobna sytuacja dotyczyła kategorii Quad, gdzie wystartowała jedna pięcioosobowa grupa Open, dając mnóstwo emocji i zaciętej sportowej rywalizacji.
     Podział na dwie tury i kolejność startowa w drugiej turze wyrównała poziom i dała jeszcze więcej emocji. Startujące grupy uczestników miały zbliżone czasy, a co za tym idzie umiejętności i gwarantowały walkę do samego końca.

 

     Organizatorzy, aby podkreślić amatorski charakter dali szansę uczestnikom, którzy nie ukończyli swoich przejazdów. Mogli oni wystartować w II turze uzyskując czas najwolniejszego uczestnika I tury + 30 sekund. Co prawda czołowych miejsc w ten sposób nie da się osiągnąć, ale liczyła się przecież dobra zabawa. Również zawodnicy dublowani mogli dokończyć przejazd, co jest niespotykane na pucharowych zawodach.
     Ponadto generalna klasyfikacja w kategorii Cross dawała szansę uczestniczenia w kolejnej rywalizacji – Superwyścig 1 z 10. Aby w niej wystartować należało „jedynie” uzyskać jeden z dziesięciu najlepszych czasów. W kategorii SuperCross uczestniczyło dziesięciu najlepszych zawodników kategorii Cross, czyli najwyższy poziom zmagań. Dodatkowym utrudnieniem w tym biegu była zwiększona do 10 liczba okrążeń, czyli dystans 15 km. Dziesięciu uczestników, dziesięć okrążeń, a zwycięzca mógł być tylko jeden. Każdy, kto spróbował pokonać choć jedno okrążenie wie z czym się to wiąże i jak trudne to zadanie.

 

     Podsumowując wynik, na podium MCQ ND 2018 stanęli:
Kategoria Cross:
1. Karol Paśko – Rzeszów
2. Łukasz Pitra – Tarnobrzeg
3. Piotr Mirek – Sieniawa 
Kategoria Quad:
1. Konrad Nagajek - Kraśnik
2. Patryk Goński – Stalowa Wola
3. Adam Goński – Stalowa Wola
Kategoria Superwyścig 1 z 10:
1. Karol Paśko - Rzeszów

 

     Zawody zostały zdominowane przez Karola Paśko, który zwyciężył zarówno w kategorii Cross, jak i nie oddał zwycięstwa w kategorii Superwyścig 1 z 10. Brawa i uznanie dla zwycięzców i wszystkich uczestników 18. edycji MCQ Nowa Dęba. Po wręczeniu pucharów i pamiątkowych dyplomów, którego dokonali zastępca burmistrza Nowej Dęby Leszek Mirowski oraz członkowie Zarządu Stowarzyszenia „Dąb” (Konrad Wesołowski, Jarosław Mączka i Marcin Rak), nastąpiło oficjalne zakończenie imprezy, a organizatorzy podziękowali wszystkim przybyłym oraz życzyli bezpiecznego powrotu do domu.
     Nie zapominamy również o osobach, które czynnie wsparły organizację wydarzenia, a wśród nich współorganizatora Automobilklubu Nowa Dęba, zespół karetki pogotowia z Szpitala Powiatowego w Nowej Dębie, funkcjonariuszy Straży Miejskiej, a także osoby zabezpieczające trasę.

 

Stowarzyszenie DĄB
 

Lista aktualności