Kontrast oraz wielkość czcionki

Kamery Online

Aktualności

Rodzeństwo z wojskową pasją

17-07-2019
Kapitan Mariusz Kseń i... Agnieszka Kseń - Samołyk na...

     Mało kto wie, że Agnieszka Kseń - Samołyk, na co dzień urzędniczka w Starostwie Powiatowym w Tarnobrzegu, swój wolny czas spędza zakładając mundur i ćwicząc w Wojskach Obrony Terytorialnej. Wspiera ją w tym młodszy brat Mariusz, kapitan z Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego. Tę dwójkę rodzeństwa z Nowej Dęby nie przez przypadek połączyła wojskowa pasja. Ma ona bowiem swój początek w ich rodzinnym domu.


Agnieszka: Marzenia, które się spełniły

     Ich ojciec Edward Kseń, jest zawodowym żołnierzem, służył 25 lat, dziś przeszedł już w stan spoczynku. Jednak, wbrew wszystkim obiegowym opiniom i pytaniom, które jeszcze jako dzieci nagminnie słyszeli,  nigdy ich nie musztrował, nie stawiał na baczność, ani nie wymagał, by poszli w jego ślady. – Może właśnie dlatego wojsko nie wydawało nam się niczym strasznym – żartuje Agnieszka Kseń – Samołyk. -  Wręcz przeciwnie, powoli stawało się pasją, marzeniem, do którego dążyłam od dawna. Kiedyś jednak, gdy wybierałam swój zawód, możliwości dla kobiet w tej dziedzinie były bardzo ograniczone.

Dlatego Agnieszka Kseń wybrała studia cywilne: Najpierw administracyjne, potem pedagogiczne. Wojskowe marzenia ciągle jednak pielęgnowała, aż do 2017 roku, kiedy to powstały Wojska Obrony Terytorialnej.

     - Jestem zdania, że na marzenia nigdy nie jest za późno, więc bez wahania skorzystałam z tej szansy – wspomina. – Miałam wsparcie w rodzinie, więc było mi tym łatwiej.  Rozumieli to nie tylko moi rodzice i mój brat, który mocno mnie wspierał. Mój mąż też mi kibicował. W końcu wiedział, do jakiej rodziny wszedł. I wiedział, jakie to dla mnie ważne.

     Zaczęły się więc szkolenia, wyjazdy na poligon, nowe wyzwania. Apetyt rósł. Dlatego Agnieszka Kseń - Samołyk nie poprzestała na WOT.  Chce się dokształcać. Dostała się właśnie do Wojskowej Akademii Technicznej na kierunek saperski.

Swoją wojskową pasją zaraziła nawet swoje dzieci. Jej 10-letni syn Wiktor też marzy  o wojsku.  Zapowiedział już swojej mamie, że będzie żołnierzem.

 

Mariusz: Musiałem do tego dorosnąć

     Mariusz Kseń, choć dorastał w tym samym domu co jego siostra, nie zawsze marzył o tym, żeby być żołnierzem. – Jako dziecko oczywiście chciałem pójść w ślady taty. Pamiętam wypady z tatą do miejsca jego służby wojskowej, zabawy na terenie jednostki wojskowej, ale potem, na jakiś czas zmieniłem swoje wyobrażenie o mojej przyszłości – przyznaje Mariusz Kseń. -  Kiedy skończyłem szkołę średnią miałem inny plan na życie, później jednak go zweryfikowałem. I wstąpiłem do wojska, zaczynając od zasadniczej służby wojskowej. Ale, to muszę zaznaczyć, była to tylko i wyłącznie moja decyzja, do której po prostu dorosłem.

I tak poznając wojsko od podszewki i wspinając się po kolei po szczebelkach kariery, Mariusz upewniał się, że nie mógł wybrać inaczej. – Teraz już nie mam żadnych wątpliwości, że dobrze wybrałem, bo to co robię, to moja pasja – przyznaje kapitan Kseń. – Nawet na urlopie tęsknię za swoja pracą.

Nim jednak kapitan Mariusz Kseń (który za kilka tygodni, mając lat 36 będzie już majorem) znalazł się w Pułku Reprezentacyjnym Wojska Polskiego, musiał przejść trudna drogę wymagającą wielu poświęceń i żelaznej konsekwencji.

     W czasie pełnienia służby zasadniczej napisał podanie do dowództwa o przeniesienie z korpusu szeregowych do korpusu podoficerów. Trafił do szkoły w Toruniu, został kapralem. Skończył też Wyższą Szkołę Ochrony i Bezpieczeństwa w Warszawie, później Wyższą Szkołę Oficerską, Akademię Obrony Narodowej, (czyli dzisiejszą Akademię Sztuki Wojennej) i podobnie jak jego siostra Agnieszka, swoją wojskową pasją zaraża kolejne pokolenie, czyli swoich synów.

- Jeśli zechcą, pójdą w moje ślady, byłbym wtedy najszczęśliwszym tatą na świecie – mówi. – Ale jeśli wybiorą inną drogę, nie będę im w tym przeszkadzał.

 

-----------------------------------------------------------------------------

WOT zostały utworzone dnia 1 stycznia 2017 r. na podstawie ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw, która została podpisana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę dnia 20 grudnia 2016 r. Dnia 29 marca 2017 r. Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej osiągnęło zdolność do działania oraz formalnie przejęło dowództwo nad trzema pierwszymi brygadami WOT zlokalizowanymi w Białymstoku, Lublinie oraz Rzeszowie.

21 maja 2017 r. w Białymstoku, Lublinie oraz Rzeszowie odbyły się pierwsze w historii WOT przysięgi wojskowe.

Na podstawie Decyzji nr 140/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 28 czerwca 2017 roku Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej przejęło i kultywuje dziedzictwo tradycji Komendy Głównej Armii Krajowej (1942-1945).

 

Źródło: tarnobrzeski.pl

 

RL/MM

Lista aktualności