Jak mówią: "Muzyka łagodzi obyczaje". To powiedzenie pojawiło się po raz pierwszy z ust Jerzego Waldorffa, który wiele felietonów napisał, właśnie poczynając od muzyki. Było to jego ulubione powiedzonko i nie bez powodu. Ona naprawdę potrafi zdziałać cuda. Czym owo powiedzenie jest dla nas? Dla większości ludzi, chodzi przede wszystkim o to, że jesteśmy w stanie spokojniej i życzliwiej odnosić się do innych ludzi, ponieważ coś, a w tym przypadku melodia, jest w stanie nas wyciszyć i uspokoić.
Płyta Anny Marii Jopek urzeka i to od pierwszych sekund. Przepiękne kompozycje, mistrzowskie wykonanie, melancholia, feeling i poezja. Jest też Anna Maria swojska, na wskroś - mimo typowo jazzowej materii - polska i to nie tylko dzięki widocznym na fotografiach rodzinnym pejzażom, ale przede wszystkim dzięki ludowej "Cyraneczce" czy "Nigdy więcej" Pietowskiego i Tylczyńskiego. Zapraszamy do posłuchania