Kalendarz Wydarzeń

Czy witamina C rzeczywiście poprawia zdrowie? Linus Pauling, największy chemik XX wieku i do dziś jedyny uczony, który otrzymał diwe Nagrody Nobla, z pewnością uważał, że tak. Od końca lat 60. XX wieku przyjmował codziennie 3 gramy witaminy C (pięćdziesiąt razy więcej niż zalecana dawka), a w roku 70. do tego stopnia był pod wrażeniem uzyskanych efektów, że napisał książkę w której rekomendował przyjmowanie od 1 do 4 gramów witaminy C dziennie, by ustrzec się przed przeziębieniem i cieszyć się doskonałym zdrowiem.

Książka przyniosła natychmiastowy sukces i spowodowała olbrzymie zapotrzebowanie na witaminę C. Wywołała także burzę protestów środowiska medycznego - amerykańska instytucja rządowa Food and Drug Administration skrytykowała do zalecenie jako niemające podstaw naukowych.

Obecnie lekarze nieco bardziej skłaniają się ku wnioskom Paulinga , choć nie bez pewnej rezerwy. Uczeni przyznają, że witamina C zwalcza tak zwane wolne rodniki - silnie aktywne chemiczne fragmenty cząsteczek, mogące wywoływać raka i choroby serca. Jednakże nadal nikt nie udowodnił, że przyjmowanie witaminy C w dużych dawkach moż ustrzec przed tymi chorobami.

Wyniki badań sugerują, że przyjmowanie 1 grama witaminy C dziennie nie gwarantuje całkowitej ochrony przed przeziębieniem, lecz znacznie łagodzi przebieg i skraca czas trwania. Pauling bez wątpienia powiedziałby na to: "Przyjmujcie więc większe dawki". W rzeczy samej, duże iości witaminy C jakoś mu nie zaszkodziły - dożył sędziwego wieku 93 lat.