Kontrast oraz wielkość czcionki

Kamery Online

Kalendarz Wydarzeń

Spotkania z historią sztuki

Data wydarzenia: 2020-06-18
Miejsce: .
Organizator: .
Kontakt: .
Udział: Bezpłatny

Myśląc dziś o sztuce często skupiamy się na obrazach, rzeźbach, instalacjach, które zachwycają specjalistów, ale nie przeciętnego odbiorcę. Tymczasem sztuka towarzyszy człowiekowi od początku jego istnienia, odkąd namalował pierwsze postacie na ścianie jaskini. Ale była to sztuka prosta, która miała za zadanie przekazać historie ważne dla odbiorców. Pomagające im zrozumieć świat. Taką była też sztuka średniowiecza. Spróbujmy ją zrozumieć, bo choć jest nam często tak obca, to bez jej poznania nie zbliżymy się do ówczesnych ludzi. A bez uczucia wspólnoty z nimi nasza wędrówka przez historię traci sens.

 

 

Choć Cesarstwo Rzymskie na Zachodzie przestało istnieć, pozostawiło po sobie spadek w postaci tysięcy dzieł sztuki. Były one niezrozumiałe dla wielu ludów tworzących nowe państwa na gruzach Imperium. Ale chętnie korzystali z nich lub naśladowali je ci, którzy chcieli być uznawani za spadkobierców dawnych cesarzy. Pamiętajmy, że wielu Germanów od dawna służyło Rzymowi i znało podstawowe elementy jego kultury. Dla nich sztuka rzymska, nawet jeśli była obca, nie była niezrozumiała. A stając się władcami dawnych obywateli rzymskich, musieli – nawet jeśli robili to rzadko – zwracać się do nich w ich języku. przybysze posiadali także własny sposób wyrażania ważnych dla nich informacji za pomocą symbolicznych obrazów. Tworzyli wspólnotę elity nowych państw. Niezależnie od tego, jakie było ich pochodzenie etniczne. Dlatego te „barbarzyńskie” dzieła sztuki stały się szybko popularne wśród dawnych obywateli rzymskich. Należało znać ich sens, jeśli chciało się wejść do wąskiego kręgu współpracowników nowych władców. Oba sposoby wyrażania treści z pomocą pięknych przedmiotów – ten stary, rzymski i nowy, „barbarzyński” – zaczęły się przenikać i mieszać w V‑VI w. Sztuka plemion biorących udział w wielkiej wędrówce ludów wywarła ogromny wpływ na sposób, w jaki jeszcze w VII–VIII wieku postrzegano piękno. Nie oznaczało to jednak braku zmian. Nie doprowadziło to jednak do powstania nowego stylu w dziejach sztuki. Był to czas wykorzystywania gotowych wzorów, sięgania po istniejące zabytki i ich kopie. Zainteresowani sztuką rzadko wspierali produkcję znacznej liczby pięknych elementów wyposażenia pałaców lub świątyń. Bo też tych ostatnich było niewiele. Szybciej sięgano po niewielkie wytwory jubilerów, odpowiadające lokalnym gustom. Elity nowych państw były różnorodne etnicznie i kulturowo, a jednocześnie nieliczne i bardzo rozproszone. Dlatego w ich kręgu powstawały dzieła bardzo zróżnicowane tematycznie i technicznie, a jednocześnie wyjątkowe. Były świadectwem miłości do piękna, ale i siły oddziaływania określonych form, mód estetycznych. Do próby stworzenia jednolitego sposobu wyrażania emocji i treści intelektualnych z pomocą sztuki doszło dopiero, kiedy na tronie cesarskim zasiadł Karol Wielki.

Między IX a XII wiekiem na zachodzie kontynentu w niemal każdym regionie powstały bardzo charakterystyczne style w architekturze, malarstwie i rzeźbie. Cech, które je łączą, jest dużo mniej, niż tych, które je odróżniają. Te elementy, które upodabniały dzieła „sztuki romańskiej’ do siebie, były związane przede wszystkim z ograniczeniami ówczesnej technologii. Grube mury, niewielkich rozmiarów okna, półkoliste łuki, masywne kolumny w budowlach pojawiały się, ponieważ to te rozwiązania na tamtejsze czasy gwarantowały trwałość konstrukcji. Ale już zdobienia, rodzaj materiału budowlanego, nawet podziały przestrzeni wewnętrznej różnie wyglądały w poszczególnych regionach Europy. Podobnie było z innymi rodzajami dzieł sztuki.

Sztukę w okresie romańskim przenika szacunek wobec władzy. Podkreśla się w wielu miejscach hierarchię – tę wśród ludzi oraz tę wśród aniołów i świętych. Wielkie opactwa benedyktyńskie posiadały skryptoria, które zdobiły księgi w bardzo charakterystyczny sposób. Uważano je za tak doskonałe, że naśladowano ten sposób w innych ośrodkach. Chętnie sięgano także po wzory zewnętrzne, zwłaszcza bizantyjskie. Obok głównego nurtu sztuki romańskiej działała bardzo niezależna sztuka skandynawska. Nawet po chrystianizacji Północy powstawały tu wspaniałe przykłady połączenia treści chrześcijańskich ze skandynawskim gustem estetycznym. I z opowieściami sięgającymi czasów pogańskich.

Wieki XII i XIII w dziejach Europy charakteryzuje w średniowieczu, niedający się z niczym porównać rozwój gospodarczy, demograficzny i technologiczny. Towarzyszyły temu przemiany religijności. Tę z poprzedniej epoki cechowała wiara w niechybność i surowość Sądu, a w związku z tym konieczność dokładnego przestrzegania praw zapisanych w Biblii. Twórcy nowych czasów nie przeczyli tym przekonaniom. Dodawali jednak do nich nowe elementy: wiarę w znaczenie ludzkich wyborów i docenienie roli emocji. Podkreślano obecność boskiego pierwiastka w każdym człowieku, czego najpełniejszym przykładem był Chrystus. Akcentowano szczególną rolę Marii jako matki – opiekunki wszystkich chrześcijan. Rozwój refleksji opisującej świat otaczający człowieka spowodował, że w każdym jego elemencie w pełni dostrzegano plan Boży. Świat przestał być mroczną tajemnicą, stał się księgą Natury, którą z pomocą ludzkiego umysłu można było poznawać. Kościoły otwierają się na światło symbolizujące wszechobecność Boga. Przyroda wdziera się do miniatur zdobiących książki i freski na ścianach kościołów i zamków. Postacie rzeźbione i malowane stają się wierniejsze w swoim kształcie naturalnym proporcjom ciał. Sztuka gotycka staje się bardziej realistyczna, niż dzieła poprzednich wieków. Rzadko jednak po to, by utrwalić realny wygląd świata, częściej, by poprzez delikatne deformacje ukazać jego ponadczasowe piękno, wieczność zamkniętą w przemijalnej formie. Sztuka gotycka dążyła do przedstawienia idealnej formy świata - piękna stworzonego przez Boga. A jednocześnie z pomocą tej pięknej formy starano się przekazać możliwie wiele skomplikowanych treści teologicznych. Rozwój wiedzy pozwolił budowniczym zmienić podejście do wznoszenia budynków. Można było zrezygnować z grubych murów przykrytych półkolistymi, zwartymi i ciężkimi sklepieniami. Cały ciężar dachu rozkładano na smukłe filary wzmacniano specjalnymi przyporami. Cały ciężar sklepień wspierał się na specjalnej konstrukcji żebrowej. Te, mając formę ostrych łuków, łączyły filary i kolumny. Dzięki temu, że ściany nie dźwigały już ciężaru dachu, można było wypełnić je przeszklonymi, wysokimi oknami. Kościoły i zamki wypełniło światło. Migocząc dzięki kolorowym witrażom, miało dawać ludziom wkraczającym do katedr złudzenie wejścia do innego świata – wiecznego Królestwa Bożego.

Gotyk to także styl sztuki świeckiej. Obok zamków budowane są z kamienia i cegły domy mieszczan, pięknie zdobione ratusze i umocnienia miejskie. Kamienne mosty spinają brzegi rzek. Stroje mężczyzn i kobiet przybierają fantazyjne, kolorowe kształty. Niektórych ten nowy, rozbuchany kolorami świat gorszył. Wzywali do umiaru i czystości w formie i treści dzieł oraz stylu życia. Za skromnością w sztuce, zwłaszcza sakralnej, opowiadał się sławny teolog, moralista i założyciel zakonu cystersów – Bernard z Clairvaux. Ale to właśnie jego zakon odpowiadał za szerzenie się nowych trendów w architekturze na wschód od Łeby, w tym w Polsce. Mimo wielu odmienności poglądów i dyskusji wokół szczegółowych rozwiązań, gotyk przyniósł Europejczykom pierwszy od czasów rzymskich powszechnie akceptowany i wspólny sposób spojrzenia na piękno.

 


dodaj do mojego kalendarza google lista wydarzeń