Tak wybrzmiało wypowiedziane przez burmistrza Wiesława Ordona stwierdzenie na spotkaniu z załogą Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Nowej Dębie.
Spotkanie odbyło się z inicjatywy radnych Rady Miejskiej, którzy na sesji w dniu 27 maja poprosili o spotkanie burmistrza z załogą w sprawie planów dotyczących ewentualnych zmian w strukturze Spółki. Do burmistrza dołączyli Beata Kosior, przewodnicząca RM, Marian Tomczyk, wiceprzewodniczący RM i Stanisława Żarkowska, przewodnicząca komisji merytorycznej do spraw społecznych.
Spotkanie rozpoczął prezes Andrzej Chejzdral, który poinformował o podejmowanych przez burmistrza działaniach, które mogą w jego ocenie doprowadzić do prywatyzacji kotłowni miejskiej w PGKiM. Przywołał stanowisko pracowników Spółki wyrażone w liście, w którym obawiają się utraty miejsc pracy. Powołał się przy tym na list intencyjny ESV Wisłosan, który zaproponowała ta spółka gminie w formie współpracy przy powołaniu nowego podmiotu zaopatrującego miasto w ciepło.
Burmistrz Wiesław Ordon powiedział, że w jego działalności obowiązuje transparentność i sprawy dotyczące gminy i Spółki komunalnej, są i będą omawiane w gronach osób kompetentnych. Do nich zapewne należy także Prezes Zarządu PGKiM, do którego skierowany został wspomniany list intencyjny z ESV, celem wydania opinii, jak też i pracownicy tegoż przedsiębiorstwa. Tak więc Spółka, a więc jej pracownicy także, w tym procesie podejmowania spraw z nią związanych nie zostali pominięci. Burmistrz poinformował także załogę, że wystosował do firmy ESV Wisłosan pismo, w którym jednoznacznie zakończył temat powstania nowej spółki z udziałem kotłowni miejskiej.
Jednocześnie burmistrz poinformował zebranych pracowników o działaniach, których celem było wzmocnienie PGKiM. Włączenie Stacji Uzdatniania Wody do struktur PGKiM (po wykupie od ARP), wsparcie poprzedniego Zarządu Spółki w realizacji projektów przebudowy oczyszczalni ścieków i SUW-u (zabezpieczenie majątkowe), dopłaty do wody i ścieków, aby taryfy mogły być zatwierdzone, czy dokapitalizowanie Spółki finansowe i rzeczowe (kotłownia miejska) – to przykłady działań, których efektem było trwałe wzmacnianie działalności przedsiębiorstwa komunalnego. Burmistrz przypomniał również, że jeszcze przed wprowadzeniem do ustawy o zamówieniach publicznych, zlecał Spółce zadania do realizacji w formie in-house (bez przetargu), na mocy przepisów unijnych.
Odpowiadając na zarzuty prezesa o tym, że te usługi zlecane są zbyt tanio, burmistrz przypomniał, że były dobre czasy dla firmy, a dziś, w związku z ograniczeniami finansowymi gminy, wynikającymi z nowych przepisów ustawy o dochodach gmin, nie ma na tyle środków, aby zaspokoić wszystkie oczekiwania przedsiębiorstwa. Tak, jak i innych części działalności gminy.
W trakcie dyskusji przedstawiciel załogi poprosił o jasną deklarację burmistrza, co do jakichkolwiek działań prywatyzacyjnych wobec Spółki do końca kadencji. Udzielając odpowiedzi burmistrz poinformował, że tak jak przez 18 lat, tak i teraz, nie podejmował i nie będzie podejmował żadnych kroków w kierunku prywatyzacji PGKiM. Wręcz przeciwnie, będzie dokapitalizował Spółkę, aby wzmocnić jej wartość na przyszłość. Rozwiewając niepewność załogi co do przyszłości Spółki, burmistrz zakończył spotkanie informując, że drzwi jego gabinetu dla załogi są otwarte, tak jak i jego gotowość do spotkań z pracownikami w sprawach przedsiębiorstwa.
UMiG
Foto: PGKiM