Kontrast oraz wielkość czcionki

Kamery Online

Aktualności

Szanse rozwoju gminy w czasie przyszłego okresu finansowania Unii Europejskiej w latach 2014-2020

16-05-2014

Pod takim hasłem 5 maja odbyło się spotkanie mieszkańców Nowej Dęby z Posłem na Sejm RP Stanisławem Ożogiem. W spotkaniu wzięli udział również Poseł na Sejm RP Zbigniew Chmielowiec, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie Tomasz Czop oraz Burmistrz Miasta i Gminy Nowa Dęba Wiesław Ordon.

 

Licznie przybyli mieszkańcy mieli możliwość usłyszeć wprost od parlamentarzystów i samorządowców,  o tym,  co nas czeka w najbliższej perspektywie finansowej 2014-2020. Burmistrz Wiesław Ordon rozpoczynając spotkanie podkreślił wagę minionego okresu finansowania, który pozwolił naszej Gminie zrobić znaczący krok w dziedzinie infrastruktury komunalnej oraz infrastruktury społecznej. Oczywiście poszły za tym pewne obciążenia finansowe,  które były konieczne, aby zrealizować inwestycje. Gmina musiała posiłkować się środkami pożyczkowymi i kredytami, ale wpływy z podatków, które będą pozyskiwane dzięki zrealizowanym inwestycjom, dają szanse na dalszy rozwój w kolejnych latach. Zaciąganie kredytów właśnie na sferę gospodarczą, ważną z punktu widzenia mieszkańców i rozwoju gospodarczego gminy, będą w przyszłych latach procentować.

Poniżej prezentujemy najważniejsze kwestie poruszane przez prelegentów.

 

Wiesław Ordon – burmistrz miasta i gminy Nowa Dęba

- Dzisiaj te tereny, w które zainwestowaliśmy w ubiegłych latach około 8 mln zł  (tereny w Chmielowie) przynoszą już zysk roczny około 1,7 mln zł z podatków. Ponad to zatrudnienie znalazło 1000 osób - to jest 1000 nowych miejsc pracy utworzonych w półtora roku. Ta liczba zostanie jeszcze powiększona o kolejne 400 miejsc pracy, wygenerowane dalszym rozwojem fabryki. Podobnie będzie w strefie w Nowej Dębie.  Być może będzie to  nie ta skala wielkości co w strefie w Chmielowie, ale firma Marma  buduje nową halę magazynową i wygeneruje kilkadziesiąt nowych miejsc pracy, kolejne firmy takie jak CV Aerospace, Uniwersale Steel Aluminium, Polpharma również planują inwestowanie i rozwój, co stworzy niewątpliwie kolejne miejsca pracy dla naszych mieszkańców. Wraz ze starostwem tarnobrzeskim obecnie opracowujemy duży projekt na tworzenie przedsięwzięć progospodarczych i warunków prorozwojowych,  tym razem przede wszystkim w strefie w Nowej Dębie. Znamy założenia RPO, wiemy w jakich obszarach możemy szukać środków na realizację tego przedsięwzięcia i chodzi tu o niebagatelną kwotę, bo o ok. 50 mln zł. Wiele wskazuje na to,  że te nasze zamierzenia mają rację bytu.

 

Poseł na Sejm RP Stanisław Ożóg

Drodzy Państwo, znam samorządy, znam też ich problemy. Generalnie mówi się, że Polskę ominął kryzys, czy też ominęła ją recesja, bo był rozwój gospodarczy, co prawda na niewielkim poziomie bo ok. 1%. Należy jednak podkreślić, że jest to głównie zasługa przedsiębiorców oraz samorządu terytorialnego. To samorząd terytorialny przez ostatnie lata był głównym inwestorem, który napędzał dość korzystną koniunkturę.  Dla poparcia słów  w latach 2009- 2011 samorządy prowadziły inwestycje rzędu 43 miliarda zł rocznie. W tym samym czasie sektor rządowy przeznaczał rocznie na inwestycje środki rzędu 15 miliardów rocznie. Samorządy poniosły bardzo dużą cenę - zadłużyły się w formie pożyczek, kredytów, czy też limitowanych obligacji. Ale Proszę Państwa kredyty, pożyczki i obligacje w 100% były przeznaczone na wydatki majątkowe, bo to gwarantuje ustawa o finansach publicznych. Natomiast w przypadku sektora rządowego tylko w 5% były przeznaczone na wydatki majątkowe, czyli rozwój, a w 95% to konsumpcja. Jeszcze jedna wielkość obrazująca skalę kosztów jaką poniósł samorząd: na koniec 2007 roku dług sektora rządowego wynosił 24,5 miliarda zł, a już na koniec ubiegłego roku to dużo ponad 70 miliardów zł. Szanowni Państwo bez zmiany zapisów ustawy o finansach publicznych, bez zmiany ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w przyszłej perspektywie finansowej, ostatniej, w której Polska będzie beneficjentem, samorządy nie będą w stanie zgromadzić ok. 65 miliardów zł na udział własny w tych projektach - są to słowa pani minister Bieńkowskiej. O pieniądzach unijnych  mówimy, że jesteśmy biorcami netto, natomiast ja jestem ostrożny w wypowiadaniu osądów jakie są relacje strat i zysków gdyż to należałoby uczciwie policzyć. Możemy to zrobić, musimy tylko pamiętać o kosztach tak zwanego przystosowania gospodarki polskiej w okresie przedakcesyjnym. Możemy wymieniać zakłady pracy, które zostały zlikwidowane i wyliczyć ich wartość. Jeśli chodzi o perspektywę 2007-2013, która się skończyła, ten rok i następny to okres rozliczenia. W sumie było to ok. 92,5 miliarda euro, ale z tego blisko 30% to były składki unijne. Perspektywa 2014-2020 to ok. 10 miliardów euro więcej, ale składki Polski wzrastają prawie do 50 miliardów euro - blisko 50% środków, które możemy potencjalnie uzyskać. W kolejnej perspektywie 2021-2027 będziemy płacili więcej niż będziemy w stanie odzyskać.

 W perspektywie 2014-2020, oprócz środków krajowych, będą środki rozdysponowane bezpośrednio przez komisje europejskie. Podkarpacie jest szczególnym regionem, jednym z najbiedniejszych, trzecim od końca w Unii Europejskiej i najbardziej wysuniętym na wschód, ale też regionem o szczególnych walorach przyrodniczych, krajobrazowych i klimatycznych. Podkarpacie będzie miał szanse na uzyskanie środków na projekty twarde w ramach środków przyznanych bezpośrednio przez komisje europejskie.

 

Dyrektor WUP Tomasz Czop

Wojewódzki Urząd Pracy, jak to często podkreślam, to 2 nogi: jedna to właśnie urząd pracy - czyli problemy bezrobocia, natomiast druga noga to środki unijne. W województwie podkarpackim WUP wdrażał Program Operacyjny Kapitał Ludzki, czyli kursy, szkolenia, konferencje i przekwalifikowania. Nowy Program Operacyjny, na nowe lata,  jest wielką szansą dla województwa podkarpackiego, to są ostatnie tak potężne pieniądze unijne. WUP ma odpowiadać za tzw. programy miękkie – społeczne. Ostatnimi laty programy miękkie kojarzą się bardzo negatywnie, z tzw. przejadaniem funduszy.  Tutaj zarząd WUP postawił bardzo twarde veto w tej kwestii, zmieniamy całkowicie podejście do środków unijnych - szkolenia i konferencje będą finansowane w bardzo minimalnym zakresie. Nowe programy to 3 podstawowe filary/priorytety: rozpoczęcie własnej działalności, drugi to rodzina, która do tej pory była wręcz zapomniana, trzeci to jakość edukacji – szkolenie zawodowe.  O jakich  pieniądzach mówimy? RPO to prawie 2 miliardy euro, mamy więc 8 miliardów zł do rozdysponowania, z czego pół miliarda przeznaczone będzie na programy miękkie zawarte w 3 osiach priorytetowych: pierwsza to regionalny rynek pracy. Największe pieniądze, bo  prawie 400 milinów  na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej, przedszkola, żłobki,  kwestie zdrowia, wsparcie dla osób pracujących  w szkodliwych warunkach, integrację społeczną, wsparcie osób zależnych (pomoc w opiece nad osobami starszymi, schorowanymi, niedołężnymi- ośrodki dziennego pobytu, ośrodki wsparcia). Kolejna Oś to ekonomia społeczna – budowa centrum integracji społecznej, spółdzielni socjalnych. Ostatnia oś priorytetowa to edukacja: wsparcie przedszkoli, wsparcie szkolnictwa ogólnego, wsparcie stypendiów dla uczniów zdolnych oraz utrzymane i wręcz rozszerzenie programu „Podkarpacie stawia na zawodowców”, czyli wsparcie szkolnictwa zawodowego (przeszło 200 milinów zł). Chcemy, żeby szkoły zawodowe i szkolnictwo techniczne było doposażone „na maksa”. Są to główne założenia polityki w zakresie RPO na przyszły okres programowania.

 

RL/MS

Lista aktualności