Kontrast oraz wielkość czcionki

Kamery Online

Aktualności

Opozycja kreuje kontrowersje wokół konkursu na dyrektora SOK

10-09-2014

Widać, że wybory tuż, tuż, bo opozycja bardzo się uaktywniła i już prawie każda sprawa, jaką zajmuje się samorząd, jest okazją do ataku na burmistrza i do tworzenia różnych insynuacji.

 

Zaczęła się właśnie kampania dezinformacji, do której nadarzyła się okazja z powodu ogłoszenia przez burmistrza konkursu na stanowisko Dyrektora Samorządowego Ośrodka Kultury.

Pod pretekstem "troski" o prawidłowość przeprowadzonej procedury radny Marek Ostapko wystosował do burmistrza, w dniu 09.09.2014r., mail, w którym sugeruje, że konkurs jest fikcją prawną i powinien być ponownie ogłoszony. 

Tak szokujące insynuacje powielane przez radnego Rady Miejskiej nie mogły zostać bez odpowiedzi.

W dniu dzisiejszym burmistrz Wiesław Ordon odpowiedział radnemu na treść jego maila. Poniżej zamieszczamy treść odpowiedzi.

Na końcu zamieszczamy również ten zadziwiający mail, skierowany przez radnego do burmistrza.

 

Szanowny Pan Marek Ostapko

Radny Rady Miejskiej w Nowej Dębie

 

Z dużym zdumieniem odczytałem treść Pańskiego maila w sprawie wyboru Dyrektora Samorządowego Ośrodka Kultury w Nowej Dębie. W zasadzie przesądził Pan wyniki wyboru. Mimo, iż komisja konkursowa nie została jeszcze powołana, ani nie jest znana ilość ofert i kandydatów.

Kuriozalna Pańska propozycja wyłaniania członków komisji konkursowej pokazuje, iż nie ważny jest wybór Dyrektora SOK, tylko atmosfera, jaką wobec tego procesu się kreuje. Z informacji, jakie do mnie dotarły od mieszkańców o tekście „Kontrowersje w sprawie konkursu na dyrektora Domu Kultury” na stronie Pańskiego publikatora, wynika, że zarówno sam tekst, jak i znajdujące się pod nim komentarze, zniechęcają potencjalnych sprawnych menedżerów kultury do udziału w konkursie. Będzie to niewątpliwie duża strata dla środowiska, bo w ten sposób traci się szansę na zaprezentowanie się młodych, zdolnych kandydatów.

                                                          

Przykrym jest, że radny Rady Miejskiej zniechęca, siejąc ferment, zamiast zachęcić jak największą liczbę osób do spróbowania swoich sił.

Ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej dopuszcza powołanie dyrektora domu kultury bez konkursu. Nie skorzystałem z tej możliwości, chcąc dać szansę każdemu, kto będzie chciał spróbować swoich możliwości i spełni kryteria konkursowe. Jak zapewne mieszkańcy pamiętają, w ostatnim konkursie nie było natłoku kandydatów. Konkurs był ogłaszany dwukrotnie, ponieważ kandydat, który wygrał pierwszy konkurs, złożył rezygnację.

 

Wybór nie jest fikcją prawną, jak Pan sugeruje. Przebieg konkursu jest zgodny z przepisami ustawy. Do komisji konkursowej powołam osoby poruszające się szeroko w sprawach kultury, przedstawicieli merytorycznej komisji rady, osoby z kręgu twórców kultury, przedstawicieli burmistrza (mniejszość). Myślę, że taki skład doskonale poradzi sobie z wytypowaniem właściwego kandydata na stanowisko dyrektora. Chętnie widziałbym w składzie komisji przedstawiciela Klubu Radnych RATUSZ, będącego członkiem Komisji Oświaty, Kultury, Zdrowia i Sportu.

Mam nadzieję, że Klub nie „schowa głowy w piasek” i swojego przedstawiciela desygnuje. Oczekuję na Państwa stanowisko do końca jutrzejszego dnia (11 września).

 

Na zakończenie chciałem dodać, że sposób postępowania radnego jest przykładem klasycznej manipulacji politycznej. Skierowanie do burmistrza apelu o odwołanie konkursu, z przyczyn rzekomego jego „ustawienia”, ma na celu postawienie mnie w sytuacji, w której każdą moją decyzję będzie można skrytykować.

Jeśli przeprowadzę konkurs i nie zgłoszą się inni kandydaci lub wygra obecny dyrektor, to radny odtrąbi, że miał rację, a konkurs był „ustawiony”.

Jeśli odwołam konkurs i ogłoszę go na nowo, to radny odtrąbi, że burmistrz wystraszył się szumu medialnego.

 

Szanowny Panie, nie ulegnę presji politycznej i Pańskim manipulacjom. Procedurę konkursową przeprowadzę do końca, zgodnie z prawem.

 

Wiesław Ordon

Burmistrz

 

 

Treść maila radengo Ostapki:

 

Szanowny Panie Burmistrzu,

Z przykrością informuję iż wśród wielu mieszańców panuje przekonanie, że ogłoszony konkurs na dyrektora Samorządowego Ośrodka Kultury jest fikcją prawną , a wyniki tego konkursu są z góry znane (zwycięzcą ma zostać obecny dyrektor). Budzi to zrozumiałe oburzenie wśród osób, które chciałyby pracować na rzecz gminnej społeczności, spełniają warunki konkursu i z powodzeniem sprawdziłyby się jako sprawni menagerowie kultury. Nie widzą one jednak sensu startu w konkursie, który uważają, za już rozstrzygnięty.  W wyniku powszechnego przekonania o fikcji postępowania konkursowego wiele wartościowych osób podjęło decyzję o rezygnacji z udziału w konkursie. 

Uważam, że konkurs ten powinien być rozpisany na nowo, a komisja konkursowa powinna składać się z osób z różnych środowisk, a nie tylko kręgu osób zaprzyjaźnionych z burmistrzem.  Osoby chcące wziąć udział w takiej komisji, mogłyby się zgłaszać w określonym terminie do Urzędu Miasta, a następnie spośród zgłoszonych w drodze losowania wyłoniono by 5-7 osób, które zarządzeniem burmistrza tworzyłyby komisję konkursową. Dałoby to mieszkańcom i osobom chcącym wystartować w konkursie  poczucie, że wszyscy jego uczestnicy mają równe szanse,  a o tym kto zostanie dyrektorem będą decydować takie elementy jak wiedza i umiejętności, a nie np. znajomości lub poparcie osoby wpływowej.

Z wyrazami szacunku


Marek Ostapko

Lista aktualności