Kontrast oraz wielkość czcionki

Kamery Online

Aktualności

Korekta dotacji na zalew

26-03-2015

W ostatnich dniach Urząd Marszałkowski w Rzeszowie poinformował nas o zakończeniu weryfikacji realizacji projektu „Rewitalizacja terenów nad zalewem w Nowej Dębie”. W wyniku wielomiesięcznej analizy przebiegu inwestycji urzędnicy z Rzeszowa podjęli decyzję o 25-procentowej korekcie dotacji, jaką gmina otrzymała w ramach unijnego programu RYBY 2007-2013. W związku z tym, że na pierwszy etap gmina otrzymała zaliczkę, jesteśmy zobowiązani do zwrotu kwoty 159 tys. zł oraz 32 tys. zł odsetek. Ponadto, w wyniku tej korekty, nie wpłynie do nas kwota w wysokości 124 tys. zł.

– Niewątpliwie ta decyzja jest dla nas mało przyjemna, ale musimy ją wykonać, ponieważ wykazane uchybienia trudno byłoby podważyć. Podstawowym błędem w realizacji tego projektu była niewłaściwa realizacja inwestycji przez wykonawcę oraz nienależyte pełnienie obowiązków przez inspektora nadzoru, który dopuszczał zmiany w wykonaniu projektu bez zgody gminy jako inwestora. Drugie uchybienie wskazane przez Urząd Marszałkowski to fakt, iż moi współpracownicy działali zbyt rutynowo i nie zostały zawarte aneksy do umowy z wykonawcą na te zmiany, które gmina akceptowała. Zasugerowali się opinią projektanta i inspektora nadzoru, że zmiany w projekcie mają charakter nieistotny i nie wymagają aneksów do umowy. Dzisiaj widzimy, że to był błąd. – stwierdza burmistrz Wiesław Ordon.

Należy przy tym wspomnieć, że wartość tej inwestycji sięgnęła blisko 1,9 mln zł, a planowana dotacja miała wynieść prawie 1,17 mln zł. - Wbrew temu co wieszczyła opozycja, ta sankcja nie spowoduje bankructwa gminy – dodaje burmistrz W. Ordon. –Zmiany akceptowane przez gminę nie miały wpływu na jakość i wartość inwestycji, a te poczynione bez uzgodnień są lub będą przedmiotem roszczeń wobec wykonawcy i inspektora nadzoru.

Burmistrz już wystąpił do wykonawcy o zwrot ponad 80 tys. zł za niewłaściwie zaimpregnowaną palisadę oraz niepełnowartościową podbudowę pod ścieżką rowerową. A przypomnieć należy, że za drugi etap wykonawca otrzymał zaledwie 15% wartości wynagrodzenia ze względu na jego nieterminowe zakończenie. Z tego tytułu naliczona została mu kara umowna w wysokości 340 tys. zł. Ponadto zostanie dokonana ocena formalno-prawna możliwości wystąpienia z roszczeniem do wykonawcy i inspektora nadzoru o solidarną zapłatę z tytułu utraconych korzyści.

Niewątpliwie wyniki weryfikacji musimy wykorzystać do poprawy naszej pracy w nowym okresie programowania. Poprawimy stosowne procedury, a także uczulimy zatrudnianych inspektorów nadzoru, co do sposobu wykonywania przez nich obowiązków w imieniu gminy – podsumowuje całą sytuację burmistrz.

UMiG

Lista aktualności