Aktualności

W sobotę 21 września Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Nowej Dębie spotkał się ze swoimi członkami i sympatykami na tradycyjnym Dniu Seniora.

     Spotkanie prowadzone przez przewodniczącego Jana Witkowskiego rozpoczęło się od chwili zadumy nad tymi członkami, którzy zmarli w minionym roku. Zwłaszcza wspomniana została śp. Józefa Kaczmarek, wieloletnia przewodnicząca nowodębskiej organizacji seniorów. Po powitaniu głos zabrali goście, którzy przybyli na tradycyjne spotkanie. Starosta tarnobrzeski Jerzy Sudoł podziękował za pracę, zaangażowanie społeczne, dzięki czemu powstała i rozwija się Nowa Dęba. Następnie wraz z wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Tarnobrzeskiego Markiem Ziębą życzył zdrowia, pogody i radości, przekazując seniorom wiązankę kwiatów.

     Z kolei burmistrz Wiesław Ordon porównał seniorów do kamieni milowych historii naszego miasta i naszych wsi, które odbiły swoje piętno na naszych dziejach i są drogowskazem dla kolejnych pokoleń. Jednocześnie poinformował, że uzgodnił z Radą Seniorów Miasta i Gminy Nowa Dęba miejsce na Klub Seniora, który będzie mieścił się w lokalu po dawnym sklepie weterynaryjnym na ul. Mickiewicza. Klub ten ma uzupełniać działalność takich organizacji emeryckich, jak choćby PZERiI. Przewodniczący Rady Miejskiej Damian Diektiarenko z kolei wyraził uznanie dla perfekcyjnej i okazałej organizacji Dnia Seniora, życząc im zdrowia i wszelkiej pomyślności. Zaś wiceburmistrz Leszek Mirowski życzył także dostrzeżenia potrzeb seniorów, takich jak winda do urzędu, aby w jesieni życia seniorzy nie musieli nadwyrężać swoich sił. Nowodębscy samorządowcy wręczyli przedstawicielom seniorów bukiet kwiatów oraz zegar, który ma ozdobić siedzibę związku.
     Głos zabrali także Zdzisław Chmielowiec i Zofia Strzelczyk z Koła Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków – pani Zofia podzieliła się swoim wierszem o czasie przemijania. Życzenia przekazali również ks. Andrzej Parylak w imieniu proboszcza parafii Podwyższenia Krzyża Św., kierownik MGOPS Maria Tomczyk oraz prezes ogrodu działkowego „Metalowiec” Barbara Trzeciak. Cześć oficjalna spotkania zakończyła się recytacją wierszy o starości, przemijaniu, ale w wersji na wesoło.

UMiG