- "No, nareszcie uda nam się zagrać w miejscu, które części z nas baaardzo mile się kojarzy:)
Dziewczyny i chłopaki. Pakować plecaki i w piątek 25/04 widzimy się w empegieku, czyli w Nova Club, czyli w empegieku:) .
Coverów nie będzie, ale mamy nadzieję, że mimo to będziecie się świetnie bawić.No, nareszcie uda nam się zagrać w miejscu, które części z nas baaardzo mile się kojarzy:)
Dziewczyny i chłopaki. Pakować plecaki i w piątek 25/04 widzimy się w empegieku, czyli w Nova Club, czyli w empegieku:) .
Coverów nie będzie, ale mamy nadzieję, że mimo to będziecie się świetnie bawić."
Tak zachęcają na Facebook-u muzycy z Empty Ashtray do przyjścia na ich nowodębski koncert.
Grają od 2011 roku. Jest ich czterech, trzech rodem z Nowej Dęby, jeden z Krakowa. Nie przepadają za publicznym graniem piosenek innych wykonawców, wolą swoje… Próbują wszystkiego, co im podchodzi pod własny gust. Panowie z pustej popielniczki - Empty Ashtray, nowodębianie i krakowiacy z pochodzenia i ich pierwszy longplay nazwany po prostu - "Empty Ashtray".
Rocka alternatywnego nie można porównywać z rockiem klasycznym. Pomimo, iż wszystko pochodzi od matki, czyli rocka, obydwa rozgałęzienia (i wiele więcej) są pełną autonomią. Ale wszystko można przecież połączyć i stworzyć równie ciekawe wytwory.
Michał Abramek, między innymi, tak pisał w swojej recenzji ich pierwszej płyty na podsluchalnia.blogspot.com:
"Empty Ashtray" prezentują kawałki szybkie i o wygórowanej dynamice, co nadaje całości ostatecznego kształtu. Do tych dynamicznych należą takie jak "People Are Animals"; "Popieldicho" czy "Tango". Wolniej, aczkolwiek ekscytująco prezentuje się "Beautiful Life". Właściwie typowo wolnych kawałków płyta nie zawiera. To wielki plus, ale tak czy siak - wolne momenty są potrzebne równie jak te szybkie, aby robiły za "wstępy" i "intermezza" do hitów.
"Pusta popielniczka" udowodniła pierwszym dziełem swój poszerzający się absolut kompozytorski. Trzy dni od otrzymania płyty do rąk własnych wystarczyło na kolejny życiowy odlot.
Skład Zespołu:
Bartek Szadkowski- wokal
Mariusz Bysiewicz- gitara
Paweł Woźniak- bębny
Tomek Bysiewicz- bas
Piszą o sobie:
Śpiewa Bartek – miły chłopak. Rytmu trzyma Pablo – miły chłopak. Basie mizia Tomek – miły chłopak, a gitarę oporządza Mariusz – miły chłopak.
O i tak. Gramy sobie. Piosenki nasze. Cudzych nie lubimy grać.
Zapraszamy na fejsa i na gmaila.
Piszcie. Komentujcie.
Dziurka w nosie. Koniec.
Zachęcamy do posłuchania tego niezwykle interesującego zespołu. Poniżej pierwszy oficjalny teledysk do utworu "Motyl"