Aktualności

    W upalne sobotnie popołudnie nasza Stal zmierzyła się z liderem z Jarosławia i jak można było się domyślać był to jak do tej pory nasz najmocniejszy przeciwnik.

    Od początku spotkania gospodarze przeprowadzali frontalne ataki na naszą bramkę, ale defensywa Stali i co najważniejsze nasz bramkarz wychodzili obronną ręką. Nasz zespół zmuszony został do gry z kontry co przyniosło efekt w 30 minucie kiedy to Paweł Nowak z 18 metrów zmusił strzałem pod poprzeczkę do kapitulacji bramkarza JKS. Takiego scenariusza nikt się nie spodziewał ,na trybunach cisza. Sytuacja na boisku nie uległa zmianie nadal przewaga JKS nie podlegała dyskusji i wyrównanie padło tuż przed przerwą, ale warto wspomnieć że zawodnik JKS zanim wrzucił piłkę do strzelca bramki zdecydowanie faulował Pawła Wydrę co niestety uszło uwadze bardzo słabo dysponowanemu bocznemu sędziemu. Druga część nie zmienia obrazu gry gospodarze strzelają zasłużoną bramkę 5 min. Przed końcem meczu i niestety dochodzi do bardzo kontrowersyjnej sytuacji . Kontra Stali strzał Milana bramkarz paruje piłkę tuż pod nogi Nowaka piłka w siatce radość Stali i niewiadomo dlaczego chorągiewka w górze spalony bramka nie uznana. Nawet kibice miejscowych nie wiedzieli o co chodzi śmiejąc się pod nosem z wspomnianego już wcześniej bocznego sędziego. Żeby było jasne zdecydowanie lepszy był JKS, ale nasz zespół strzelił dwie prawidłowe bramki i mecz powinien skończyć się wynikiem 2-2 niestety skończyło się inaczej.

JKS JAROSŁAW - STAL NOWA DĘBA 2-1 (1-1)

Bramki:
0 -1 Nowak (30)
1 -1 Jurczak (45)
2 -1 Barszczak (85)

Stal: Kotrych - Wydro, Dudziak, Dudek, Diektiarenko (81. Rachwał) - Urbaniak (63. Gąsiorowski), Milanowski, S. Serafin, K. Serafin (76. Marek) - Nowak, Schlage.

Sędziowali: Paweł Kantor z Dębicy.
Żółte kartki: Raba - Wydro, S. Serafin.
Widzów: 350
 

STAL

RL/MS