Galeria video

Wigilia to w wielu domach ukoronowanie kilku dni ciężkiej pracy w kuchni. Są tacy, którzy kupują gotowe potrawy, ale na przykład u Lasowiaków wciąż liczy się tradycja i łączność z naturą, bo to gwarancja kuchni zdrowej i smacznej. Dania z obszaru byłej Puszczy Sandomierskiej potrafią zadowolić podniebienia najwybredniejszych smakoszy. Kapusta z grochem i kaszą jaglaną maszczona olejem lnianym czy kiszony na piecu barszcz z grzybami - takie między innymi potrawy przygotowywały Lasowiaczki na święta. Niektóre receptury mają nawet 300 lat. Przepisy, z których niegdyś korzystały gospodynie, zostały spisane w książce "Kuchnia lasowiacka". Większość receptur pochodzi od nieżyjącej już Anny Rzeszutowej i jej mamy Karoliny Dudek. To one przez lata udowadniały, że kuchnia lasowiacka jest prosta i zdrowa. I najważniejsze, że ciągle kultywowana.